Dźwięk - czyli dlaczego słyszymy dźwięki a nie obrazy


Oczywiście, odważniejsi spróbują stymulantów do usłyszenia obrazów. Dźwięki mogą nam też kojarzyć się z jakimiś obrazami, więc pośrednio możemy je zobaczyć. Ale jak to się dzieje, że potrafimy przesłać sygnały do mózgu drugiej osoby, wprawiając cząsteczki powietrza w drgania?

Jak wiemy doskonale, materia widzialna stworzona jest z cząstek. Miliardy z nich codziennie dotykamy poprzez powietrze, które nas otacza. Człowiek słyszy fale akustyczne z przedziału od około 16 Hz do 20 kHz (wszystko zależy od naszych uszu, tego jak je torturujemy i wieku). Oczywiście, wszystko ma swoją prędkość, dźwięk też. Wszystko zależy w czym mają się rozchodzić fale dźwiękowe, jaka jest temperatura nośnika itd. W powietrzu o temperaturze 15°C wynosi ona około 1225km/h 

Dźwięk może rozchodzić się w ośrodkach sprężystych. Są to gazy ciała stałe czy ciecze. Doskonale wiecie, że gdy przyłożymy ucho do pręta i uderzymy w niego drugim, usłyszymy metaliczny dźwięk. Pod wodą również słyszymy. 
http://muzykawprzyrodzie.blogspot.com/
Prostymi słowami. Dźwięk jest falami, a fale są drganiami, które poruszają cząstki i tworzą informację, która wpada w nasze ucho. Wszystko co zostanie wprawione w ruch, wytwarza falę. By było nam łatwiej to zrozumieć, będziemy posługiwać się przykładem poruszania się cząsteczek w gazach, czyli naszym naturalnym środowisku. Taka fala jest bardzo malutka (obraz wyżej jest jedynie poglądowy,  nie odzwierciedla skali), więc przerwy między apogeum a perygeum są minimalne. Mimo to, fala wpadająca w nasze uszy jest przetwarzana na informacje, które trafiają do naszego mózgu i są odczytywane jako dźwięki. By odczytać to jako dźwięk, nasz mózg musi to dość sprawnie i szybko zrobić. 

Wysokość dźwięku zależy od jego częstotliwości, głośność zaś od natężenia. A barwa zależy jak wiadomo, od składu widmowego. Informacja dodatkowe.

Ale istnieją dźwięki, których nie słyszymy. Są to infradźwięki i ultradźwięki
Zacznijmy może od tych pierwszych:
Są to dźwięki o bardzo niskiej częstotliwości, poniżej progu słyszalności. Czym się wyróżniają? Ich długość fal jest bardzo długa, sięga powyżej 17 metrów. Dzięki temu mogą rozchodzić się na długie odległości, dzięki temu niektóre gatunki zwierząt używają ich do komunikacji. Ale jak wiemy, dźwięk to ruch cząsteczek, a każdy ich ruch jakoś na nas wpływa. Przy odpowiednich warunkach można je "usłyszeć" to znaczy, odbiera je nasze ucho. Ale to nie wszystko, każdy człowiek jest w swoisty sposób stymulowany przez nie. Poprzez wystawienie na duże natężenie infradźwięków, człowiek może doznać nawet zaburzeń sprawności czy układu fizjologicznego, a podobno nawet do apatii czy depresji. 

A co z ultradźwiękami? Używamy  ich do widzenia! Tak, ich długość fal jest dość mała, więc używamy ich na przykład w sonarach, lub gdy chcemy obejrzeć swoje dzieci jeszcze jako płód poprzez ultrasonograf. Ale również w kosmetyce, przy ocenianiu odległości i wspomnianej medycynie. 
Ale jak we wcześniej wspomnianych infradźwiękach, zwierzęta też potrafią je wytworzyć i odbierać jako sygnał. Na przykład nietoperze używają ich do echolokacji. Delfiny potrafią zobaczyć świat poprzez ultradźwięki, w bardzo podobny sposób, jak my oczami poprzez światło. 

A jak możemy zobaczyć dźwięk? Wiemy, że światło widzialne rozchodzi się w naszej atmosferze. Więc jeżeli widzimy światło, to możemy zobaczyć je zniekształcone poprzez większy wybuch energii. Na przykład poprzez fale uderzeniową. 

https://www.youtube.com/watch?v=d0DK7pEdUK4 (niestety muszę wstawić sam link, wtyczka coś nie działa...)

Można pomyśleć, że są to dość podstawowe informacje. Ale takie było główne założenie tego bloga, przedstawić proste i trudne sprawy, w łatwy sposób. Oprócz tego chciałem coś jeszcze przekazać. My jako ludzie czyli istoty obdarzone rozumem, odbieramy automatycznie większość informacji takich jak światło czy dźwięk bez zastanowienia. I chciałem w jakiś sposób każdego uświadomić, ze to co słyszymy to tak naprawdę uderzające cząsteczki powietrza o nasze uszy i jest to bardziej skomplikowane, gdy zaczniemy się nad tym zastanawiać.
Previous
Next Post »
2 Komentar
avatar

O kurczę, niezwykły blog, muszę przyznać, zatem i pytanko w temacie: co autor myśli o tzw. konspiracji instrumentów muzycznych z A-432 hz na A-440 hz? Rzecz pojawia się na różnych stronach spiskowych, a tym nie ufam, jednak widzę, że autor rozeznany, więc pytam: słyszał autor o tej zmianie strojenia? Może się odnieść?
Pozdrawiam. :)

Odpisz
avatar

Ciężko na to odpowiedzieć, ponieważ nie wiemy wszystkiego. Ludzie, którzy wierzą w Boga, powiedzą, że zmiana jest związana z tym, że rządy chcą odwrócić ludzi od Boga. Wiemy, że każdy dźwięk to wibracja, a nasze ciała są na nie podatne, w pozytywny i negatywny sposób. Pisząc, że niewiele wiemy, miałem na myśli to, że nie znamy zamiarów ludzi, którzy chcą tej zmiany. Strój w 440 hz jest dla nas bolesny i źle wpływa na nasze ciało jak i mózg. Kto wie, może chodzi o to, byśmy czuli się gorzej i bardziej zaszczuci? Ile jest ludzi, tyle jest teorii, ale prawda jest tylko jedna i może kiedyś się jej dowiemy :)

Odpisz